Jeśli jesteś pośrednikiem lub klientem, który jest zniesmaczony tym jak niektórzy pośrednicy pracują to szczerze Ciebie rozumiem.
Pośrednik tylko wrzuca ofertę na portal i czeka.
Gdybym otrzymywał 1000 zł za każde podobnie brzmiące zdanie od potencjalnego klienta z pewnością w skali roku miałbym kilka groszy na fajny weekend za granicą.
Niestety pośrednicy sami sobie na to zapracowali. Mnie też boli jak widzę wystawioną ofertę na zdjęciach od klienta, z niechlujnym opisem, brakiem szczegółowych danych, etc.
W takim razie dlaczego tak działające biuro pozyskuje kolejne oferty?
Ponieważ klienci nie chcą wiązać się umowami na wyłączność i tym samym akceptują bylejakość. Często ten sam klient nie jest nawet świadomy, że taki pośrednik pobiera wynagrodzenie także od kupującego, a dzięki niskiemu nakładowi pracy zarobi krocie.
I takie działanie nie ma żadnego sensu ponieważ taki, agent nigdy nie wie czy to on, czy sam właściciel czy jedno z 20 biur, które także podpisało umowę z właścicielem przyprowadzi klienta. Mają takich byle jakich ofert w portfolio dziesiątki i statystycznie jest szansa, że raz na kwartał coś „wpadnie”. Jedyne komu opłaca się, aby agenci pracowali na umowach otwartych to dużemu biuru, lecz dla mnie nie jest to model w jakim chciałbym pracować czy prowadzić własne biuro.
Pamiętam doskonale uczucie rozczarowania, gdy pracując blisko 20 lat temu na umowach otwartych niejedna transakcja przeszła mi koło nosa.
A co by było, gdyby każdy agent pracował tylko na umowach wyłączności?
Mając pewność, że otrzyma wynagrodzenie jest chętny, aby najpierw wydać pieniądze na porządne przygotowanie oferty, a następnie promowanie jej. Jak przygotować ofertę przeczytasz tutaj 🙂
W Madro Real Estate nie musimy się zastanawiać czy inwestować w ofertę, my to robimy!
Mamy skalkulowany czas w jakim musimy sprzedać mieszkanie przy konkretnym nakładzie finansowym w promocję.
Historia z przełomu grudnia 2024 roku.
Poproszono nas o sprzedaż apartamentu w Kołobrzegu. Nie był to łatwy do sprzedaży apartament ponieważ II poziomy i to w duchu skandynawskim. Nie chodzi tutaj o wystrój wnętrza, a o układ pomieszczeń gdzie salon z aneksem znajdował się na II poziomie, a sypialnie i łazienka na I poziomie. To bardzo popularny i zdrowy układ domów o czym można posłuchać na jednym z dokumentów na amazon prime video lub netflix (musiałbym poszukać). Ponadto niestety do tego apartamentu nie było miejsca postojowego, ale za to komórka lokatorska, tak.
Ofertę dodaliśmy 30 listopada, a jak wiadomo w tym czasie wiele osób skupionych jest na dniach zadusznych i odwiedzaniu grobów swoich bliskich. Dodaliśmy ofertę na wszystkie portale, a jej promocję rozpoczęliśmy w dniu oraz godzinie, która według danych jakie posiadaliśmy będzie idealna.
Tym sposobem już 9 grudnia otrzymaliśmy pierwszy telefon z zapytaniem o ofertę i możliwością zobaczenia apartamentu na żywo. Oglądanie apartamentu odbyło się 16 grudnia.
Płatne promocje, na które finalnie po podliczeniu kosztów wydaliśmy 3070 zł netto przyniosły rezultat w postaci złożenia opłaty rezerwacyjnej już 20 grudnia! W międzyczasie z tylko jednego portalu dzwoniło 8 bardzo zdecydowanych osób, ale to właśnie ten pierwszy klient, który zadzwonił, dokonał zakupu na początku stycznia.
To pokazuje jak ważne jest umiejętne promowanie oferty.
Lecz czy tak zrobi to Twój agent pracujący na umowach otwartych? Z jakiego powodu miałby ryzykować tak dużo pieniędzy na home staging, fotografa wnętrz, film reklamowy, płatną promocję na portalach? Dlatego nie robi nic poza zdjęciami telefon często od Ciebie ponieważ nie chce nawet tracić czasu na spotkanie. W takiej sytuacji ja też bym wrzucił ofertę na portal i tylko czekał 😉
Jeśli chcesz sprzedać swoją nieruchomość z agentem wybierz takiego, który robi wyniki i ma pomysł na to w jaki sposób dotrzeć do grupy docelowej.
Dla nas każda oferta to nowe wyzwanie lecz dzięki wieloletniemu doświadczeniu w nieruchomościach, ale także handlu innymi usługami z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że wiemy co robimy.
Mariusz Mądro
2 Comments
Artur Author
Jak wam się to opłaca skoro jak piszecie na stronie bierzecie prowizję tylko od sprzedającego?
Mariusz Mądro Author
Nasze wynagrodzenie w zależności od potencjału sprzedaży waha się na poziomie 4 – 5% lecz właściciele najczęściej umawiają się z nami na konkretnką kwotę. Ponadto dzięki takiemu systemowi naszego wynagrodzenia zgodnego z cennikiem, który jest załącznikiem do każdej umowy nasi klienci już po pierwszym spotkaniu wiedzą ile będzie kosztowała ich zlecona usługa. Z drugiej zaś strony mamy otwarte ramiona do każdego pośrednika ponieważ nie oczekujemy, że klient kupujący musi być nasz, aby zgarnąć 2×3% z obu stron.